arusek
Rzeźnik
Dołączył: 13 Lip 2010
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szn Płeć: rzeźnik :)
|
Wysłany: Pon 22:25, 06 Gru 2010 Temat postu: 3.10.10 - BT vs Let's Rock - 4:0 |
|
Relacja Msciciela:
mscici3l napisał: | Sparing wygrany 4:0, w małych punktach 28:7.
Myślę że to spotkanie można zaliczyć do udanych, przeciwnik mało się przyłożył i z LR było tylko 3 osoby na początku, przez co musieliśmy zmniejszyć liczbę grających.
Dziękuję wszystkim za trening i równą jazdę, brawo rzeźnicy!
PL9 Gregorian-B[no cut] 7:2
Początkowe problemy Bassa z internetem, uniemożliwiły mu grę, więc został zmieniony.
Cała trasa to bardzo dobra jazda Mikoza w okolicy 57s, równa jazda Arcziego i moje niezliczone wallbangi.
Stracone 2 punkty zastanawiają, ale ich przyczyną były problemy techniczne i wciskanie deleta przed startem.
Przeciwnik nie stawiał raczej oporu i daleko, daleko dojeżdżał za rzeźnikami.
[link widoczny dla zalogowanych]
Pl7-King XI 7:0
Trasa wybrana przez przeciwnika, który jeździł, jakby wogóle jej wcześniej nie trenował.
Ładna, równa jazda całej trójki zagwarantowała wygraną do 0.
Niestety po tej trasie Cayen musiał wyjść i zostało tylko 2 graczy LR.
Jednym słowem prawdziwa rzeźnia!
[link widoczny dla zalogowanych]
Summer Line 7:2
Dosyć wyrównana walka obu drużyn, ponieważ każdy błąd przeważał szalę zwycięstwa na stronę przeciwnika.
Fexin bardzo dzielnie walczył, ale nie miał szans ze świetnie jeżdżącym Arczim.
Pod koniec trasy Barti się obudził i szybko było jasne że LR nie ma szans.
[link widoczny dla zalogowanych]
End of Time 7:3
Tu chyba było najciekawiej, panowały największe emocje i walka.
Ogromne ilości błędów, stres i zmęczenie spowodowały bardzo zaciętą rywalizacje, ale tylko do połowy trasy.
Kucharowi przeszedł stresik, Mikoz wziął się do roboty i LR straciło nadzieję na urwanie dużego punktu.
[link widoczny dla zalogowanych]
Dziękuje jeszcze raz wszystkim zaangażowanym w to spotkanie, to nasza wspólna wygrana!
A jeszcze, jeżeli się śmiejecie jak ktoś sam wali w bandy, to nie ma się z czego cieszyć bo czasami się jedzie jeszcze gorzej niż ta osoba...  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|